wtorek, 9 czerwca 2009

Akira Jimbo - Flower

Akira Jimbo 神保 彰 (jego nazwisko też dość często jest romanizowane jako „Jinbo”) urodził się 27 lutego 1959 roku. Jest on nieetatowym perkusistą, obracającym się w środowisku jazz fusion, znanym na całym świecie ze względu na swoją muzyczną niezależność, elastyczność i oryginalność w stylu, oraz łączenie technologii perkusji elektronicznej z akustyczną. Oprócz grania na perkusji zajmuje się kompozycją, pisaniem tekstów piosenek oraz produkcją koncertów i albumów. Można go nazwać również wynalazcą, ponieważ w ciągu ponad 20 lat brał udział w pracy nad modułem MIDI DTX drum triggering system (produkowany później przez Yamahę), łączący elektroniczne dźwięki z perkusją akustyczną, dzięki któremu perkusista mógł z powodzeniem „udawać” cały zespół muzyczny. Asystował również przy projekcie nowych hybrydowych talerzy dla firmy Zildjian.
Jego kariera muzyczna rozpoczęła się kiedy jako 17-latek wstąpił do „Raito myuujikku sosaeti biggubanndo” (Light Music Society Big Band) na Uniwersytecie Keio. Popularność jednak zdobył grając z grupą Casiopea od roku 1980. 6 lat później nagrał swój pierwszy solowy album „Cotton”, którego brzmienie na tle zachodnich grup jazz fusion, nie jest zbyt oryginalne, choć w tedy, w trakcie japońskiego boomu na zachodnie trendy muzyczne, płyta i tak dobrze się sprzedawała. W 1989 roku Akira, razem z basistą Tetsuo Sakurai (櫻井哲夫), opuścili Casiopee, tworząc wspólnie duet Jimsaku, a Akira nagrał kolejny album Palette, który był już nieco bardziej ponadczasowy niż poprzedni (dzięki kilku świetnym instrumentalnym utworom). Razem z Tetsuo grali bardzo techniczną jazzową mieszankę basowo-perkusyjną, często uzupełnianą innymi instrumentami przez gościnnie występujących muzyków. Dorobek Jimsaku to 10 (plus jedna kompilacja „The Best of”) bardzo udanych albumów oraz kilkanaście koncertów. Projekt został rozwiązany w 1998 - do tamtej pory Akira nagrał kolejnych 7 albumów, których poziom stopniowo rósł by osiągnąć zenit w dwóch wydanych w 1997 roku - Flower oraz Stone Butterfly. W tym samym roku powrócił też do Casiopei, bardziej w roli współpracownika niż stałego członka zespołu. Też jeszcze w 1995 roku dołączył do Tropical Jazz Big Band (熱帯JAZZ楽団), orkiestry/zespołu prowadzonego przez Shingo „Carlos” Kanno, koncentrującego się na latynoskiej fuzji jazzu z ogromnym udziałem salsy i samby. W 2004 roku razem z Hiroyuki Noritake (則竹裕之) (były perkusista T-Square) stworzyli duet bębniarzy - Synchronized DNA, w którego składzie nagrali do tej pory dwie płyty DVD z szeregiem występów synchronicznej gry na perkusji, oraz wystąpili na kilku koncertach razem z Casiopeą (w tym świetny „5 Stars Live” dostępny na DVD). W 2003 i 2004 roku nagrał razem ze znanym basistą Brianem Brombergiem dwa albumy (Brombo! i Brombo 2!!), na których usłyszeć można bardzo fachową akustyczną mieszankę perkusji z kontrabasem, wspomaganą dźwiękami fortepianu, na którym gościnnie grał Otmaro Ruiz. Znaleźć tam można zarówno oryginalne kompozycje jak i aranżacje legendarnych kawałków (m.in. „And I Love Her” Beatlesów, „Fields of Gold” Stinga, „Tell Me a Bed Time Story” Herbiego Hancocka czy „Summer Breeze” od Seals And Crofts). W 2005 i 2006 roku Akira, razem z Hirotaką Izumi (和泉宏隆) oraz Yuji Toriyamą (鳥山雄司) nagrali dwie płyty jako trio Pyramid. Kolejne dwa albumy solowe (2007 - Four Colors i 2008 - Get Up!) nagrał razem z muzykami: Frankiem Gable (gitara elektryczna), Otmaro Ruizem (fortepian) oraz Abrahamem Laborielem (gitara basowa), tworzą bardzo trafioną, pół-akustyczną, techniczną formę nowoczesnego jazz fusion. W 2009 roku przy okazji kolejnego projektu Akiry (Jimbomba), Franka Gambale przy gitarze zastąpił Michael Landau, pozostały skład zespołu z ostatnich 2 albumów pozostał bez zmian.
W 1999 roku Akira Jimbo został uhonorowany 2 miejscem na liście najpopularniejszych perkusistów wg brytyjskiego magazynu Rhythm. W czerwcu 2000 roku stał się pierwszym azjatyckim perkusistą , który znalazł się na okładce Modern Drummer (najstarsze i najbardziej liczące się czasopismo przeznaczone dla entuzjastów perkusji), w tym samym roku wystąpił też na modern Drummers Festival (nagranie dostępne na DVD).

Dyskografia (albumy solowe, bez kompilacji):

- Cotton (1986)
- Palette (1989)
- Jimbo (1990)
- Slow Boat (1991)
- Penguin Parasol (1992)
- Lime Pie (1993)
- Rooms By The Sea (1995)
- Panama Man (1995)
- Flower (1996)
- Stone Butterfly (1997)
- Four Colors (2007)
- Get Up! (2008)
- Jimbomba (2009)

Akira Jimbo - Flower (1996)


Gatunek: jazz fusion, smooth jazz
Kompozycja: Akira Jimbo
Produkcja: Akira Jimbo, Kazu Matsui
Aranżacja: Akira Jimbo, Derek Nakamoto, Gary Stockdale
Wykonanie:
Gitara: Mike Miller, Thom Rotella, Jinshi Ozaki
Klawisze: Keiko Matsui, Derek Nakamoto, Gary Stockdale, Russell Ferrante
Perkusja latynoska: Ricardo Tiki Pasillas
Gitara basowa: Jimmy Earl
Trąbka: Charlie Davis, Clay Jenkins, Rick Braun
Puzon: Stephen Holtman
Perkusja: Akira Jimbo
Flet, saksofon tenorowy, sopranowy i altowy: Bob Sheppard
Saksofon sopranowy: Paul Taylor

Lista utworów:

01 Blooming Forest 4:27
02 Let the Breeze 4:55
03 Violet 4:21
04 Rouge 4:27
05 Sloppy Joe 5:02
06 Tribal Root 4:26
07 Rosary 4:42
08 Red Soil 4:27
09 Cactus 4:32
10 Windflower 4:45

Na rozpoczęcie płytoteki musiałem przygotować coś specjalnego, zademonstrować jakąś szczególną perełkę. "Flower", mój ulubiony album jednego z moich absolutnych jazzowych faworytów, Akiry Jimbo. Nie cenię go tak tylko dlatego, że jest jednym z najlepszych jazzowych perkusistów na świecie, który dzięki swojej technice i pomysłowości, potrafi zastąpić cały zespół muzyczny. Akira Jimbo jest również świetnym kompozytorem i producentem, czego dowodem jest chociażby płytka, którą chcę przedstawić. Nie jest to dobry przykład tego co on potrafi wyczyniać z perkusją, jako że na tym krążku dominuje odłam jazzu nastrojowego (smooth jazz). Jest 10 zróżnicowanych utworów, wśród których odnajdzie się m.in. subtelne pląsy dźwięków fortepianu, romantyczny śpiew saksofonu, gorące, impulsywne i finezyjne, południowe rytmy formułowane przez gitarę i perkusję. Całość zatopiona jest w po części ożywiającej ciepłem, a po części orzeźwiającej świeżością, karaibskiej atmosferze, co czyni z tego albumu jeden z najbardziej nastrojowych projektów Akiry. Trudno jest wybrać pojedyncze, wyróżniające się utwory, ponieważ wszystkie kompozycje na tej płycie doskonale się uzupełniają i całego kompletu słucha się dosłownie od deski do deski. Jeśli raz się jej zakosztuje, trudno odepchnąć na bok i kompletnie zapomnieć - na pewno po jakimś czasie się do niej wróci. Chyba że ktoś naprawdę nie cierpi takiego klimatu, bądź nie dociera on do kogoś całkowicie.

Ocena: 7(10)


Akira Jimbo - Flower

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz